Nowy trend: ślub i wesele unplugged
W Stanach Zjednoczonych coraz popularniejszy staje się tzw. unplugged wedding, czyli ślub bez smartfona i social media. Jakie zalety ma tego typu uroczystość i jak ją zorganizować na polskim weselu (i czy w ogóle jest to możliwe?)
Smartfony i innego rodzaju urządzenia mobilne stały się nieodłącznymi towarzyszami naszego życia. Telefon mamy zawsze pod ręką. Służy nie tylko do komunikacji, ale przede wszystkim do surfowania w internecie, w portalach społecznościowych i robienia zdjęć. Telefon służy nam do pracy i do rozrywki, ale może być niebezpieczny. W skrajnych przypadkach korzystanie z niego może przerodzić się w uzależnienie, tzw. fonoholizm. Telefon staje się gadżetem, bez którego nie możemy się obejść i który zastępuje nam znajomych i przyjaciół.
Ślub i wesele to z kolei wyjątkowy dzień w życiu młodej pary. Uroczystość rodzinna, w której najważniejsi są nowożeńcy, spędzony razem i wspólna zabawa. W tym rodzinnym niekiedy kameralnym, święcie smartfony… przeszkadzają. Największą zmorą na ślubach i weselach są goście, którzy zamiast brać udział w uroczystości, próbują uchwycić swoim smartfonem zdjęcia z najważniejszych fragmentów ślubu czy wesela. Las rąk z telefonami uniesionymi podczas składania przysięgi ślubnej nie tylko rozprasza, ale również fatalnie wygląda w kadrze profesjonalnego fotografa ślubnego wynajętego specjalnie na tę uroczystość. Sweet focie i wrzucenie przypadkowych zdjęć na Facebooka czy Instagram to nie jedyne zagrożenie związane z takim weselem on line. Smartfon nie sprzyja integracji gości, którzy (chociaż to wyjątkowo nietaktowne zachowanie), zamiast rozmawiać z innymi, surfują po internecie.
Nic zatem dziwnego, że wiele młodych par decyduje się na organizację ślubu bez telefonu, unplugged. Pojawia się tylko jeden drobny problem: jak taktownie poinformować o tym gości weselnych? Przedstawiamy kilka sprawdzonych metod.
Informacja na zaproszeniach ślubnych.
Informowanie gości weselnych najlepiej zacząć już w momencie zapraszania na ślub. Na zaproszeniu ślubnym lub na dodatkowej karteczce dołączonej do niego możemy uprzejmie poprosić gości o to, żeby uszanowali wyjątkowość tego dnia i charakter uroczystości i zostawili telefonu w domu (w samochodzie) lub nie używali ich podczas ceremonii i wesela.
Ogłoszenie parafialne.
Nie każdy pamięta, co było napisane na zaproszeniu. Z tego powodu można również poprosić księdza, by przypomniał gościom weselnym o prośbie młodej pary. Taki komunikat wygłoszony przez kapłana na pewno zapadnie w pamięć.
Tabliczka przy wejściu.
Dobrym pomysłem jest również ustawienie tabliczki z informacją przy wejściu do kościoła, a potem na salę weselną. Może ona mieć charakter krótkiego komunikatu lub utrzymana być w żartobliwej formie. Decyzja należy do pary młodej. W końcu to oni znają swoich gości i będą wiedzieć, co najlepiej zadziała.
Wesele w takiej formie, bez internetu i smartfonów z pewnością na długo zapadnie w naszej pamięci. Na weselu unplugged z pewnością będziecie świetnie się bawić, chociażby z jednego powodu — zamiast zastanawiać się nad tym, żeby uchwycić wymarzony kadr l i wrzucić fotkę na Instagram, będziecie po prostu brać w 100% udział w uroczystości i zabawie. A po weselu zostaną nam piękne wspomnienia i świetne ujęcia zrobione przez profesjonalnego fotografa.